Przed wydaniem decyzji kredytowej bank jest zobowiązany gruntownie sprawdzić zdolność kredytową wnioskodawcy. Bierze przy tym pod uwagę źródło, wysokość i stabilność dochodów oraz wydatki. Analityk bankowy może dostać wiele informacji z wyciągu z rachunku bankowego. Niektóre przelewy mogą budzić jego wątpliwość i utrudnić uzyskanie kredytu.
Wnioskodawca starający się o kredyt hipoteczny wraz z wnioskiem kredytowym zobowiązany jest dostarczyć dokumenty potwierdzające jego sytuację finansową. W przypadku umowy o pracę podstawowym dokumentem jest zaświadczenie o dochodach wydawane przez pracodawcę. Osoby prowadzące działalność gospodarczą muszą dostarczyć podstawowe dokumenty finansowe firmy.
Bank prosi o dostarczenie wyciągu z konta bankowego. Na jego podstawie możliwe będzie potwierdzenie danych zadeklarowanych we wniosku. Analityków interesują jednak również wydatki potencjalnego kredytobiorcy.
Pełny wyciąg zazwyczaj musi obejmować ostatnie trzy miesiące. Może się jednak zdarzyć, że analityk poprosi o dostarczenie potwierdzenia za dłuższy okres. Niektóre banki oprócz wyciągu wymagają udostępnienia potwierdzeń wpływu wynagrodzenia na rachunek bankowy za okres kilku wcześniejszych miesięcy.
Pracownik banku, weryfikując historię operacji na rachunku, przede wszystkim sprawdza, czy na konto wpływa dokładnie taka kwota wynagrodzenia, jak została zadeklarowana we wniosku kredytowym oraz widnieje na zaświadczeniu od pracodawcy. W przypadku rozbieżności wnioskodawca na pewno zostanie poproszony o wyjaśnienie różnic.
Analityk weryfikuje również zobowiązania kredytobiorcy. Kredyty i pożyczki widnieją oczywiście w historii kredytowej w Biurze Informacji Kredytowej, ale na rachunku mogą znaleźć się informacje dotyczące spłaty prywatnych pożyczek lub innego rodzaju stałych zobowiązań, które negatywnie wpływają na zdolność kredytową. Jednym z nich są alimenty.
Wyciąg bankowy dostarcza również informacji o ogólnej sytuacji finansowej kredytobiorcy i umiejętności zarządzania domowym budżetem. Brak oszczędności i korzystanie z debetu to sygnał, że dochody mogą nie starczać na pokrycie wszystkich miesięcznych wydatków, a skoro tak, to dodatkowa rata kredytu może być nadmiernym obciążeniem domowego budżetu.
Regularne wydatki na gry hazardowe i skłonność do nadmiernego zadłużania mogą być kolejną przyczyną odmowy udzielenia kredytu.
Warto dbać o porządek w domowych finansach oraz unikać tytułów przelewów, które mogą się wydawać zabawne, a dla analityka mogą być podstawą do obniżenia kwoty kredytu lub wydania decyzji negatywnej.
Regularne przelewy zatytułowane: „alimenty”, „na dzieci”, „spłata pożyczki” to sygnał, że wnioskodawca może mieć regularne zobowiązania, do których nie przyznał się we wniosku kredytowym. W najlepszym przypadku klient zostanie poproszony o szczegółowe wyjaśnienie.
Już na kilka miesięcy przed złożeniem wniosku o kredyt hipoteczny warto zadbać o porządek na rachunku bankowym i unikać wykonywania operacji, które mogą negatywnie wpłynąć na wizerunek naszych finansów.