Zakup mieszkania to zawsze poważna inwestycja. Nawet jeśli wspomagamy jej finansowanie kredytem, musimy liczyć się z koniecznością wniesienia wkładu własnego. Przy dzisiejszych cenach mieszkań to poważna suma, bo wynosi około 20% wartości lokalu.
Dla osób, dla których tego typu wydatek jest nierealny, rozwiązaniem może być Polski Ład, czyli regulacje rządowe mające na celu między innymi zniesienie nierówności ekonomicznych. Według nowych regulacji już w maju 2022 będzie można starać się o mieszkanie bez wkładu. Co warto wiedzieć o tym programie?
Program Mieszkanie bez wkładu własnego, który rusza już w maju, to jedna z rządowych inicjatyw wsparcia dla osób marzących o własnym M. Jest on skierowany zarówno do singli, jak i rodzin, których sytuacja finansowa jest stabilna. Osoby takie mogą pozwolić sobie na spłatę kredytu, nie posiadają jednak gotówki niezbędnej jako wkład własny.
Dzięki temu znoszona jest poważna blokada ekonomiczna oddalająca wielu Polaków od własnego domu.
Co ważne o kredyt w ramach nowych regulacji mogą starać się również osoby przebywające za granicą. Muszą jednak one albo posiadać obywatelstwo polskie, albo prowadzić wspólne gospodarstwo domowe z obywatelem lub obywatelką naszego kraju. Oczywiście nieruchomość, którą chcemy w ten sposób kupić, musi również mieścić się we wskazanych limitach.
Wsparcie w postaci kredytu gwarantowanego obejmuje zarówno zakup mieszkania czy domu, jak i jego budowę lub wykończenie. Szczegółowe zasady programu zostały zapisane w ustawie z października 2021, a wnioski o pierwsze kredyty można składać już w maju. Zarówno wysokość, jak i warunki kredytu gwarantowanego zależne są od cen rynkowych. Już teraz wiemy jednak, że nie może on przekroczyć 100 000 zł. Ponieważ ma w praktyce zastąpić wkład własny, musi wynosić od 10 do 20% całości oraz być spłacany przez minimum 15 lat. Co istotniejsze nieruchomości, na które będzie można otrzymać kredyt, będą ograniczone limitem ceny za metr kwadratowy. W praktyce oznacza to, że w niektórych regionach będzie o wsparcie łatwiej niż w innych. Już teraz wiadomo, że drogi Kraków czy Warszawa niewiele skorzystają na zmianach.
Omawiany program może być jednak nie tylko wsparciem dla wielu mieszkańców mniejszych miejscowości. Ożywienie popytu, które z pewnością będzie skutkiem nowych zasad, zachęci też inwestorów do nowych projektów i tworzenia nowych osiedli w dużych miastach. Tego typu działania przyczynią się z pewnością do stabilizacji cen, która aktualnie jest bardzo potrzebna.
Wzrosty stóp procentowych i skacząca inflacja skutecznie zniechęciła kupujących. Nowe zasady weryfikacji kredytobiorców pogorszyły tylko sytuację. Nic więc dziwnego, że wiele osób czeka na start omawianego programu. Wpływ tego trendu zobaczymy z pewnością w letnich raportach branży bankowej.