Kredyt hipoteczny jest zobowiązaniem długoterminowym, więc trudno przewidzieć, co wydarzy się w trakcie kilkunastu lub nawet kilkudziesięciu lat, kiedy trzeba go spłacać. Na przestrzeni lat sytuacja życiowa kredytobiorcy może ulec niespodziewanym zmianom, które mogą prowadzić do kłopotów w terminowym spłacaniu zobowiązania. Jednym z rozwiązań w takiej sytuacji może być prolongata kredytu. Kiedy można się o nią ubiegać i na czym dokładnie polega?
Prolongata kredytu polega na wydłużeniu okresu kredytowania, czyli przesunięciu terminu jego spłaty. Pozostała do spłaty część kapitałowa zostaje ponownie przeliczona przez bank i klient otrzymuje nowy harmonogram spłat, wydłużony o kolejne miesiące lub lata, ale za to z niższymi ratami.
W Polsce wszystkie banki oferują możliwość prolongaty kredytu, ale na różnych zasadach, uzależnionych zwykle od przyczyn kłopotów finansowych oraz terminu, w jakim kredytobiorca zamierza sobie z nimi poradzić. Gdy pojawiają się problemy finansowe i trudności ze spłatą zobowiązań, warto reagować od razu i podjąć rozmowy z doradcą w banku, który na podstawie przedstawionej sytuacji pomoże wybrać odpowiednie rozwiązanie. Następnie należy złożyć wniosek o prolongatę kredytu, pamiętając o tym, żeby dokładnie i rzetelnie go wypełnić. Przed wydaniem decyzji bank dokładnie weryfikuje sytuację finansową klienta i ocenia ryzyko związane z wysłużeniem okresu spłaty kredytu. Jeśli okaże się, że we wniosku zostały zawarte nieprawdziwe informacje dotyczące osiąganych dochodów, czy stanu zdrowia, wówczas trudno liczyć na przychylność banku. Po dostarczeniu wszystkich niezbędnych dokumentów i ich weryfikacji otrzymujemy decyzję. Jeśli jest pozytywna, bank przygotowuje nowy harmonogram spłat i ponownie oblicza wysokość rat, uwzględniając wydłużony okres kredytowania. Ostatni krok to podpisanie aneksu do umowy kredytowej.
Prolongata kredytu ma wiele zalet – przede wszystkim pozwala uniknąć zadłużenia, które w końcu doprowadzić może do egzekucji komorniczej i utraty domu lub mieszkania. Pozwala także zachować dobre stosunki z bankiem, ułatwia gospodarowanie domowym budżetem, a do spłaty mamy niższe niż pierwotnie raty, dostosowane do naszej aktualnej sytuacji finansowej. Minusem jest to, że ostateczny koszt kredytu zwiększa się oraz pozostaje się dłużnikiem banku o kilka lat dłużej.
W ofercie banków można znaleźć także kredyt konsolidacyjny, który jest inną formą prolongaty. Tutaj również mamy do czynienia z wydłużeniem okresu kredytowania, ale jest to rozwiązanie dla osób, które zaciągnęły kilka kredytów i pożyczek. Można je połączyć w jedno zobowiązanie i dzięki temu płacić co miesiąc ratę niższą niż wynosiła suma spłacanych do tej pory należności. Osoby, które chcą skorzystać z tego rozwiązania, muszą zawrzeć nową umowę kredytową. Banki oferują także tzw. wakacje kredytowe. Polegają one na tym, że termin płatności pierwszych rat zaciągniętej pożyczki lub kredytu jest odsunięty w czasie. Od 2020 r. klienci mają możliwość skorzystania z ustawowych wakacji kredytowych. Przyznawane są one na maksymalnie 3 miesiące i nie wiążą się z żadnymi dodatkowymi kosztami, ale dotyczą jedynie tych kredytobiorców, którzy po 13 marca 2020 r. utracili podstawowe źródło dochodu.