Wiele banków udziela kredytu hipotecznego tylko przy odpowiednim wkładzie własnym. Jest on zabezpieczeniem dla banku i znacząco obniża całkowitą kwotę kredytu. To spora ulga dla spłacającego, jednak tylko w sytuacji, gdy posiada odpowiedni zapas gotówki. Obecnie ci, którzy nie mogą sobie pozwolić na choćby częściowe sfinansowanie zakupu, nie muszą zupełnie rezygnować z hipoteki. Niektóre banki i instytucje finansowe udzielają kredytów hipotecznych na całość lub nawet na 120% wartości inwestycji. Za tego typu udogodnienie trzeba jednak zapłacić i stąd ubezpieczenie niskiego wkładu własnego.
Standardowo, składając wniosek o hipotekę, musisz posiadać gotówkę pokrywającą 20% nieruchomości, którą chcesz kupić. W sytuacji, gdy nie posiadamy takiej kwoty, możemy zdecydować się na wsparcie od banku. Łączy się to jednak z wyższym oprocentowaniem kwoty, którą musi dołożyć. Jak to wygląda w praktyce? W sytuacji, gdy decydujemy się na ubezpieczenie, w ramach wkładu własnego wnosimy tylko tyle, ile możemy. Resztę pożycza nam bank, biorąc od tej kwoty standardowo 4% odsetek. W przypadku kłopotów ze spłatą bank będzie od nas wymagał tylko kwoty, którą rzeczywiście pożyczyliśmy. Wkład własny jest wtedy rozliczany w ramach ubezpieczenia.
Ubezpieczenie niskiego wkładu własnego to praktyczne rozwiązanie dla tych, którzy nie spełniają w tej chwili wymogów bankowych, a nie chcą rezygnować z inwestycji. W praktyce widać, że jest skuteczne, bo po wprowadzeniu takiej możliwości w latach 2005-2008 liczba otrzymanych kredytów hipotecznych zauważalnie podskoczyła.
Koszty związane z ubezpieczeniem wkładu własnego różnią się w zależności od warunków kredytu i zabezpieczanej kwoty. Ważne jest, aby pamiętać, że żaden bank nie ubezpieczy całej kwoty. Rosnące koszty pojawiają się, gdy kredyt hipoteczny pokrywa już od 70 do 80% wartości całej inwestycji. Koszt kredytu może być doliczony do każdej raty i pobierany miesięcznie lub opłacany z góry.
Biorąc pod uwagę rosnące koszty usług bankowych trzeba się dobrze zastanowić nad opłacalnością ubezpieczenia. Jest to bowiem rozwiązanie doraźne. Z jednej strony pozwala nam na szybsze otrzymanie kredytu bez konieczności zbierania odpowiedniego wkładu, z drugiej znacząco podnosi koszty całej inwestycji. Warto pamiętać, że w przypadku UNWW właśnie słowo ubezpieczenie może być mylące. Decydując się na nie, w praktyce zabezpieczamy bowiem interesy banku.
Nim więc złożymy wniosek o tego typu kredyt, dokonajmy dokładnych obliczeń i skonsultujemy się z fachowym doradcą finansowym. Hipoteka to spore obciążenie dla budżetu na wiele lat. Jego oprocentowanie będzie miało kluczowe znaczenie dla kosztów zakupu całego mieszkania. Jeśli przy wysokim oprocentowaniu hipotecznym część kwoty obejmiemy dodatkowymi kosztami, spłata hipoteki może okazać się trudna i na dłuższą metę wyczerpująca.